
Cześć, tu Michalina z kancelarii “Adwokat dla Kierowców w Poznaniu”! Dzisiaj zajmiemy się tematem, który jest prawdziwą zmorą kierowców – fizycznymi wadami samochodów. Bo wiecie co? Z tymi wadami to jak z chorobami – niektóre widać od razu, a inne potrafią się ukrywać miesiącami, żeby zaatakować w najmniej odpowiednim momencie.
Czym właściwie jest wada fizyczna pojazdu?
Na początek warto ustalić, co prawo rozumie przez wadę fizyczną. Zgodnie z Kodeksem cywilnym (dla umów zawartych przed 1 stycznia 2023 r.) lub ustawą o prawach konsumenta (dla umów zawartych po tej dacie), wada fizyczna to sytuacja, gdy auto:
- nie ma właściwości, które powinno mieć
- nie nadaje się do celu, o którym kupujący informował sprzedawcę
- nie ma właściwości, o których istnieniu zapewniał sprzedawca
- zostało wydane kupującemu w stanie niezupełnym
Mówiąc po ludzku – wada fizyczna to sytuacja, gdy auto nie jest takie, jakie miało być według umowy czy zapewnień sprzedawcy.
Najczęstsze wady fizyczne pojazdów – z mojej praktyki
1. Uszkodzenie uszczelki pod głowicą
To klasyka gatunku! Miałam klienta z Winogradu, który kupił pięknego Opla. Po dwóch tygodniach zaczął tracić płyn chłodniczy. Diagnoza? Uszkodzona uszczelka pod głowicą. Koszt naprawy? Ponad 3000 zł.
Sądy wielokrotnie uznawały tę wadę za ukrytą, niemożliwą do wykrycia podczas krótkiej jazdy próbnej. W jednej ze spraw, którą prowadziłam na Młyńskiej, biegły wprost stwierdził, że “bez demontażu głowicy nie da się stwierdzić tej usterki”.
2. Niskie ciśnienie oleju silnikowego
Ta wada potrafi być zabójcza dla silnika, a jednocześnie trudna do wykrycia. Na Garbarach miałam sprawę klienta, którego auto wyświetlało komunikat o niskim ciśnieniu oleju. Komis twierdził, że to błąd czujnika, ale biegły wykazał poważną usterkę układu smarowania.
Sądy uznają tę wadę za istotną i ukrytą, bo wymaga dłuższej jazdy i specjalistycznych testów, by ją wykryć.
3. Korozja podwozia lub elementów nośnych
Niby widoczna, ale często sprytnie maskowana przez sprzedawców. Niedawno miałam klienta z Rataj, który kupił BMW, a po miesiącu, podczas wymiany kół, mechanik pokazał mu podłogę przegniłą jak ser szwajcarski. Sprzedawca ukrył to, nakładając masę bitumiczną i antykorozyjną.
4. Wcześniejsza data produkcji
Zdziwiłbyś się, jak często to się zdarza! Auto sprzedawane jako rocznik 2016, a w rzeczywistości wyprodukowane w 2015. Sądy jasno uznają to za wadę fizyczną, bo taki samochód ma niższą wartość rynkową.
5. Powypadkowa przeszłość pojazdu
To naprawdę plaga na rynku wtórnym. Samochód sprzedawany jako “bezwypadkowy”, a w rzeczywistości po poważnym zderzeniu czołowym. Właściciel komisu na Franowie zapewniał mojego klienta, że auto nie miało żadnych stłuczek, a ekspertyza wykazała ślady szpachlowania i wymiany elementów nośnych.
6. Cofnięty licznik przebiegu
Choć to już przestępstwo, nadal zdarza się nagminnie. Na Młyńskiej prowadziłam sprawę klienta, który kupił Audi z przebiegiem 120 000 km, a ekspertyza wykazała faktyczny przebieg około 280 000 km!
7. Problemy z skrzynią biegów
Klasyka – szarpanie, przeskakiwanie biegów, hałasy. Trudne do wykrycia podczas krótkiej jazdy próbnej, a koszt naprawy automatycznej skrzyni to często 8-10 tysięcy złotych.
8. Nierówna praca silnika, dymienie
Może wskazywać na poważne problemy z układem wtryskowym, uszczelkami, tłokami… Lista jest długa. Klient z Jeżyc kupił Golfa, który dymił na niebiesko. Sprzedawca twierdził, że to “normalne przy rozgrzewaniu”, a faktycznie chodziło o zużyte prowadnice zaworów.
9. Wadliwy układ kierowniczy lub zawieszenie
Często maskowane przed sprzedażą poprzez doraźne naprawy. Miałam klienta, który kupił SUV-a, a po tygodniu doszło do awarii łożyska kolumny McPhersona. Biegły stwierdził, że było ono już wcześniej uszkodzone.
10. Uszkodzony katalizator lub filtr DPF
Drogie w naprawie elementy, często usuwane lub “obchodzone” przez nieuczciwych sprzedawców. Klienci z Wildy kupili diesla, który po miesiącu zaczął wyświetlać błąd filtra cząstek stałych. Okazało się, że był on wcześniej usunięty programowo.
Co zrobić, gdy odkryjesz wadę fizyczną?
Jeśli już kupiłeś auto z wadą fizyczną, masz prawo:
- Odstąpić od umowy i zażądać zwrotu pieniędzy (przy wadach istotnych)
- Żądać obniżenia ceny
- Domagać się usunięcia wady
- Żądać wymiany rzeczy na wolną od wad (przy nowych autach)
Pamiętaj! Od 1 stycznia 2023 r. dla umów konsumenckich obowiązują przepisy ustawy o prawach konsumenta, a nie Kodeksu cywilnego. Dla kupujących od osób prywatnych nadal stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego o rękojmi.
Jak udowodnić wadę fizyczną?
To kluczowe pytanie! Z mojego doświadczenia adwokackiego wynika, że najważniejsze jest:
- Jak najszybciej zgłosić wadę sprzedawcy (najlepiej pisemnie, listem poleconym)
- Uzyskać opinię niezależnego mechanika lub rzeczoznawcy
- Zachować wszystkie rachunki za naprawy
- W sądzie wnioskować o opinię biegłego – to najważniejszy dowód!
Z mojej praktyki – kilka porad
- Nie podpisuj nigdy oświadczeń typu “kupujący zapoznał się ze stanem technicznym i nie będzie wnosił roszczeń”
- Przed zakupem poproś o ekspertyzę w niezależnym warsztacie
- Sprawdź historię pojazdu po numerze VIN
- Zachowaj ogłoszenie – często zawiera zapewnienia sprzedawcy
- Zrób zdjęcia auta przed zakupem
No i najważniejsze – jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, skonsultuj się z prawnikiem przed zakupem!
Masz problem z wadą fizyczną auta? Odezwij się, pomogę ci odzyskać pieniądze!
Adwokat Michalina Koligot “Adwokat dla Kierowców w Poznaniu” ul. Mickiewicza 18 A lokal numer 3, Poznań tel. +48 61 8427445