
Wydawałoby się, że to proste – masz ubezpieczenie OC, dochodzi do kolizji czy wypadku, zgłaszasz szkodę i otrzymujesz odszkodowanie. Ale życie lubi komplikować sprawy prawne. Jako adwokat Marta Krzyżanowicz z Poznania, specjalizująca się w sprawach drogowych, regularnie spotykam klientów, którzy ze zdumieniem dowiadują się, że ubezpieczyciel odmówił im wypłaty. “Jak to możliwe?” – pytają. “Przecież płacę składki!” No właśnie, kiedy ubezpieczyciel może legalnie powiedzieć “nie”?
Klasyczne podstawy odmowy wypłaty odszkodowania
Pamiętam sytuacje z mojej kancelarii, gdy przyszedł kierowca, który potrącił pieszego na przejściu. Był pewien, że jego OC pokryje szkodę. Tymczasem ubezpieczyciel odmówił, bo okazało się, że kierowca miał 2 promile alkoholu we krwi. I faktycznie – prawo daje ubezpieczycielowi możliwość regresu w takiej sytuacji.
Najczęstsze powody odmowy, z którymi spotykam się w swojej praktyce w Poznaniu:
1. Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub narkotyków
Gdy kierowca jest nietrzeźwy lub pod wpływem środków odurzających, ubezpieczyciel może:
- Wypłacić odszkodowanie poszkodowanemu
- Następnie żądać zwrotu wypłaconej kwoty od sprawcy (tzw. regres)
Swoją drogą, to ciekawa sprawa – ubezpieczyciel nie może odmówić wypłaty poszkodowanemu, ale ma prawo domagać się zwrotu od sprawcy.
2. Brak ważnych uprawnień do prowadzenia pojazdu
Jeśli sprawca nie miał prawa jazdy, miał zatrzymane prawo jazdy lub nie miał uprawnień do prowadzenia danego typu pojazdu – sytuacja jest podobna jak przy alkoholu. Ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie, ale może dochodzić zwrotu od kierowcy.
3. Umyślne spowodowanie szkody
To rzadkie, ale spotykane przypadki. Jeżeli kierowca celowo spowodował wypadek (np. w ramach próby wyłudzenia odszkodowania), ubezpieczyciel może odmówić wypłaty.
Mandat był wysoki ale kierowca się nie zgadzał z taką interpretacją – niestety, sądy zazwyczaj stoją po stronie ubezpieczycieli w tak oczywistych przypadkach.
4. Ucieczka z miejsca zdarzenia
Opuszczenie miejsca kolizji czy wypadku bez powiadomienia odpowiednich służb i bez pozostawienia danych również może być podstawą do regresu.
Mniej oczywiste powody odmowy, o których wielu kierowców nie wie
W kancelarii przy kawie zawsze tłumaczę: OC to nie zawsze gwarantowana wypłata. Oto kilka zaskakujących dla klientów sytuacji:
1. Przedawnienie roszczenia
Roszczenia z tytułu OC przedawniają się po 3 latach. Wielu kierowców o tym nie wie i zgłasza szkody po terminie. W Poznaniu miałam klienta, który czekał aż 4 lata z dochodzeniem roszczeń – niestety, było za późno.
2. Brak związku przyczynowego
Ubezpieczyciel może odmówić wypłaty, jeśli szkoda nie pozostaje w związku przyczynowym z wypadkiem. Przykład z mojej praktyki: kierowca zgłosił uszkodzenia zderzaka po niewielkiej stłuczce, ale ekspertyza wykazała, że uszkodzenia pochodziły z wcześniejszego zdarzenia.
3. Niewłaściwe użytkowanie pojazdu
Jeśli pojazd był używany niezgodnie z przeznaczeniem (np. samochód osobowy do transportu ciężkich materiałów budowlanych), ubezpieczyciel może kwestionować odpowiedzialność.
4. Rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego
Znaczące przekroczenie prędkości, jazda pod prąd czy ignorowanie sygnalizacji świetlnej mogą być podstawą do regresu.
Kolega adwokat z Poznania opowiadał mi o sprawie, gdzie kierowca jechał 180 km/h w terenie zabudowanym. Ubezpieczyciel wypłacił odszkodowanie poszkodowanemu, ale następnie skutecznie dochodził zwrotu od sprawcy.
Jak bronić się przed nieuzasadnioną odmową?
W mojej kancelarii w Poznaniu często pomagam klientom, którzy otrzymali odmowę wypłaty odszkodowania. Co wtedy robić?
Krok 1: Analiza pisma odmownego
Każda odmowa musi być uzasadniona. Sprawdzamy, czy:
- Powód odmowy jest zgodny z prawem i warunkami ubezpieczenia
- Uzasadnienie jest konkretne i szczegółowe
- Ubezpieczyciel powołuje się na właściwe przepisy
Lubię mówić klientom, że prawo drogowe to nie tylko przepisy, ale i zdrowy rozsądek. Czasem ubezpieczyciele liczą na to, że klient się podda i nie będzie walczył.
Krok 2: Odwołanie do ubezpieczyciela
Pierwszym formalnym krokiem jest odwołanie wewnętrzne do ubezpieczyciela. W praktyce skuteczność jest różna, ale warto ten krok wykonać.
Przykład z Leszna: kierowca otrzymał odmowę, bo ubezpieczyciel stwierdził, że prowadził pod wpływem alkoholu. Jednak w odwołaniu wykazaliśmy, że badanie alkomatem zostało przeprowadzone nieprawidłowo. Ubezpieczyciel zmienił decyzję.
Krok 3: Rzecznik Finansowy
Jeśli odwołanie nie przyniesie efektu, możemy zwrócić się do Rzecznika Finansowego. To instytucja, która pomaga w sporach z ubezpieczycielami.
W okolicach Poznania kolizje na autostradzie A2 to codzienność, a wiele z nich kończy się sporami z ubezpieczycielami. Rzecznik często skutecznie interweniuje.
Krok 4: Droga sądowa
Ostatecznością jest skierowanie sprawy do sądu. W Sądzie Rejonowym w Poznaniu takie sprawy to nie rzadkosc. Warto jednak pamiętać, że:
- Postępowanie może być długotrwałe
- Zazwyczaj wymaga wsparcia adwokata
- Koszty mogą być znaczące
Z praktyki adwokata: pamiętaj o zabezpieczeniu dowodów – zdjęć z miejsca zdarzenia, zeznań świadków, nagrań z kamer. To często decyduje o wyniku sprawy.
Profilaktyka – jak uniknąć problemów z ubezpieczycielem?
Lepiej zapobiegać niż leczyć. Oto kilka rad z mojej praktyki adwokackiej:
- Dokładnie czytaj OWU (Ogólne Warunki Ubezpieczenia) – tam są wszystkie wyłączenia odpowiedzialności
- Zgłaszaj szkodę natychmiast, nie czekaj
- Dokumentuj wszystko – zdjęcia, nagrania, dane świadków
- Nie podpisuj ugody bez konsultacji z prawnikiem
- Nie przyznawaj się do winy na miejscu zdarzenia, jeśli nie jesteś pewien
O prawo jazdy czasem ludzie walczą bardziej niż o cokolwiek, ale o odszkodowanie też warto. W końcu płacisz za to ubezpieczenie.
Podsumowanie
Ubezpieczenie OC to obowiązek każdego kierowcy, ale nie zawsze gwarantuje bezproblemową wypłatę odszkodowania. Zakaz prowadzenia musi byc jasny, ale wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela też powinny być.
W Poznaniu jako adwokat zajmujący się prawem drogowym widzę, że świadomość kierowców w tym zakresie rośnie. Coraz więcej osób rozumie, że sama polisa to nie wszystko – liczy się też znajomość swoich praw i obowiązków.
Krótko mówiąc: po kolizji nie panikuj, działaj. Dokumentuj, zgłaszaj, a w razie problemów – konsultuj się z adwokatem specjalizującym się w prawie drogowym i ubezpieczeniowym.
Disclaimer: Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady prawnej. Wykonujac od wielu lat zawod adwokata w Poznaniu wiem, ze kazda sprawa drogowa jest indywidualna, dlatego w celu uzyskania szczegolowych informacji zapraszam do kontaktu z moja kancelaria.
Zapraszam do Kancelarii Adwokackiej Marta Krzyżanowicz: Adwokat Marta Krzyżanowicz