Klauzule umowne wyłączające odpowiedzialność za wady – czy są skuteczne?

Strona główna Porady prawne

Adwokat dla Kierowcy Adwokat w Poznaniu

2025-05-02

Wprowadzenie

W umowach sprzedaży używanych pojazdów często pojawiają się klauzule, które mają na celu ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności sprzedawcy za ewentualne wady samochodu. Typowym przykładem jest zapis, zgodnie z którym “kupujący oświadcza, że zna stan techniczny pojazdu i nie wnosi zastrzeżeń” lub “pojazd sprzedawany jest w stanie ‘jak stoi’”. Czy takie klauzule są skuteczne? Odpowiedzi dostarcza orzecznictwo sądowe.

Klauzule wyłączające odpowiedzialność a przepisy Kodeksu cywilnego

Podstawą prawną odpowiedzialności sprzedawcy za wady fizyczne jest art. 556 § 1 Kodeksu cywilnego, który stanowi, że sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.

Zgodnie z art. 557 § 1 k.c., sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi tylko wtedy, gdy kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy. Kluczowe znaczenie ma zatem faktyczna wiedza kupującego o wadach, a nie samo podpisanie oświadczenia o znajomości stanu technicznego.

Interpretacja klauzul wyłączających odpowiedzialność w orzecznictwie

Sąd Okręgowy w Poznaniu w wyroku z dnia 20 maja 2014 r. (sygn. akt XV Ca 330/14) zajął się kwestią skuteczności klauzuli zawartej w § 5 umowy sprzedaży samochodu, zgodnie z którą “sprzedający oświadczyli, że pojazd nie ma ukrytych wad technicznych, a kupujący potwierdził znajomość stanu technicznego pojazdu”.

Sąd jednoznacznie stwierdził:

“§ 5 zawartej przez strony umowy nie może być traktowany jako wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi, skoro kupujący oświadczył jedynie, że stan techniczny pojazdu jest mu znany. Roszczenia powódki wynikają nie z pretensji do stanu technicznego sprzedanego jej pojazdu, lecz z faktu, że samochód nie miał właściwości – cech, o których istnieniu została ona w zawartej umowie przez pozwanego zapewniona.”

Absolutny charakter odpowiedzialności z tytułu rękojmi

Sąd podkreślił absolutny charakter odpowiedzialności z tytułu rękojmi:

“Ustawowa odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi ma charakter absolutny, obciąża go niezależnie od tego, czy to on spowodował wadliwość rzeczy, czy ponosi w tym zakresie jakąkolwiek winę, a nawet – czy w ogóle wiedział lub mógł wiedzieć o tym, że sprzedawana rzecz jest wadliwa.”

Oznacza to, że nawet jeśli sprzedawca sam nie wiedział o wadach pojazdu, nie zwalnia go to z odpowiedzialności wobec kupującego.

Znajomość wady przez kupującego a wyłączenie odpowiedzialności

Sąd dokładnie wyjaśnił, w jakich okolicznościach sprzedawca może być zwolniony z odpowiedzialności za wady:

“Zgodnie z art. 557 § 1 k.c. sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy. Znajomość wady przez kupującego musi być skorelowana z jego decyzją (aktem woli) zakupu konkretnej rzeczy mimo jej wadliwości. Kupujący musi mieć świadomość istnienia konkretnej wady i tylko co do tej wady odpowiedzialność sprzedawcy będzie wyłączona.”

Co więcej, sąd podkreślił, że:

“Wymóg konkretności wiedzy kupującej o wadzie zostałby spełniony, gdyby sprzedający poinformowali ją wprost o istniejącej wadzie, a powódka w pełni tego świadoma kupiłaby taki niesprawny pojazd.”

Ogólne oświadczenie o znajomości stanu technicznego a rzeczywista wiedza

Sąd wyraźnie rozróżnił między ogólnym oświadczeniem o znajomości stanu technicznego pojazdu a faktyczną wiedzą o konkretnych wadach:

“W świetle art. 557 § 1 k.c. sprzedawca nie może wywodzić korzystnych dla siebie konsekwencji z faktu, że wady z łatwością mogłyby zostać zauważone przez kupującego w razie zachowania przez niego zwykłej staranności i zbadania rzeczy.”

Oznacza to, że sama możliwość wykrycia wady przy zachowaniu należytej staranności nie zwalnia sprzedawcy z odpowiedzialności, jeśli kupujący faktycznie o tej wadzie nie wiedział.

Obowiązek badania pojazdu przez kupującego

Sąd odniósł się także do argumentu, że kupujący powinien dokładnie zbadać stan pojazdu przed zakupem:

“Kupujący ma oczywiście prawo zbadania wydawanej mu przez sprzedawcę rzeczy (arg. z art. 544 § 2 in fine k.c.), ale nie jest on obciążony prawnym obowiązkiem czujności ani szczególnego badania rzeczy, chyba że jest to w danych stosunkach przyjęte.”

W analizowanym przypadku sąd uznał, że:

“W niniejszej sprawie kupująca i jej partner dokonali zwyczajnych oględzin pojazdu oraz brali udział w krótkotrwałej jeździe próbnej, które to czynności nie pozwoliły im na stwierdzenie usterek w nabywanej rzeczy ruchomej. Jak wykazało bowiem postępowanie dowodowe, istnienie wady ukrytej nie można było stwierdzić bez dokonywania oględzin pojazdu na podnośniku, od spodu, i przy zachowaniu zwykłej staranności.”

Znaczenie zapewnień sprzedawcy a klauzule umowne

Sąd zwrócił uwagę na szczególne znaczenie zapewnień sprzedawcy o właściwościach pojazdu:

“Istotną kwestią jest sam fakt występowania wad fizycznych pojazdu i użyteczności pojazdu. Przepisy o rękojmi za wady fizyczne rzeczy odnoszą się także do sprzedaży rzeczy używanych, a wobec tego także w takim przypadku sprzedana rzecz winna być właściwej jakości i nadawać do użycia ze względu na zwyczajne przeznaczenie rzeczy.”

Zapewnienia sprzedawcy mogą niwelować skuteczność klauzul wyłączających odpowiedzialność:

“Taką kwalifikację omawianych wad wyklucza zresztą okoliczność, że sprzedający zapewnili powódkę o ich nieistnieniu.”

Podwójne standardy stosowane przez sprzedających

Interesującym aspektem omawianego wyroku jest zwrócenie uwagi przez sąd na niekonsekwencję w argumentacji sprzedawcy:

“Skarżący formułują wobec powódki takie oczekiwania dotyczące szczegółowego zapoznania się ze stanem technicznym pojazdu, do których sami się nie stosowali. Sąd Rejonowy trafnie zwrócił uwagę na zeznania pozwanego M. B., który przyznał, że w chwili zakupu ‘dokładnie nie oglądał’ samochodu, gdyż ‘nie jest ekspertem’ od mechaniki oraz blacharstwa samochodowego i ‘w ogóle nie stanowiło to przedmiotu jego zainteresowania’.”

Praktyczne wnioski dla kupujących i sprzedających

Na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu (sygn. akt XV Ca 330/14) można wyciągnąć następujące wnioski:

Dla kupujących:

  1. Oświadczenie o “znajomości stanu technicznego” nie pozbawia prawa do reklamacji wad, o których nie wiedziałeś w momencie zakupu.
  2. Kluczowe znaczenie ma Twoja faktyczna wiedza o konkretnych wadach, a nie ogólne oświadczenie zawarte w umowie.
  3. Nie masz prawnego obowiązku przeprowadzania szczegółowych badań technicznych pojazdu, chyba że jest to powszechnie przyjęte.
  4. Zachowaj wszystkie zapewnienia sprzedawcy o stanie technicznym i właściwościach pojazdu.

Dla sprzedających:

  1. Ogólne klauzule wyłączające odpowiedzialność za wady są nieskuteczne.
  2. Odpowiedzialność z tytułu rękojmi ma charakter absolutny – nie zwalnia Cię nawet Twoja niewiedza o wadach.
  3. Jedynie konkretna wiedza kupującego o konkretnych wadach zwalnia Cię z odpowiedzialności za te wady.
  4. Uważaj na zapewnienia o właściwościach pojazdu – mogą być podstawą odpowiedzialności, nawet jeśli umowa zawiera klauzule wyłączające.

Podsumowanie

Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu (sygn. akt XV Ca 330/14) jednoznacznie potwierdza, że typowe klauzule umowne, w których kupujący potwierdza “znajomość stanu technicznego” pojazdu, nie wyłączają odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu rękojmi za wady fizyczne.

Skuteczne wyłączenie odpowiedzialności wymaga, aby kupujący posiadał konkretną wiedzę o konkretnych wadach w momencie zawierania umowy. Samo ogólne oświadczenie o znajomości stanu technicznego, bez świadomości konkretnych usterek, nie wyłącza praw kupującego do dochodzenia roszczeń z tytułu rękojmi.

Pamiętaj, że każdy przypadek jest indywidualny i wymaga analizy konkretnych okoliczności. W razie wątpliwości warto skonsultować się z adwokatem specjalizującym się w prawie motoryzacyjnym.